poniedziałek, 19 grudnia 2011

Z tym niepiśmiennictwem to już teraz przegiąłem na maksa :D

Postaram się to trochę nadrobić teraz... Starzeję się? Nieeeee ja nabieram doświadczenia i "kolorytu". Jakieś 2 miesiące temu moja suczka stwierdziła, że chyba ma ochotę na powrót do normalności... no i powróciła. Nie ukrywam, że jest to doświadczenie mało przyjemne, ale cóż cest la vie. Jeśli kiedyś znaleźliście się w takiej sytuacji, to wiecie zapewne, że na początku człowiek myśli o przerwie - odpocząć od tego i pożyć jakiś czas, jak Pan Bóg przykazał. Z czasem jednak kogoś by się zdominowało (devil). Z dawnych dobrych czasów mam na bdsm.pl (serwis pracujący na zasadzie "pojawiam się i znikam") 3 konta - nie lubię niedostatku :) Wszedłem na nie i chwilę sobie popatrzyłem na to co się dzieje na tym kultowym już serwerze... Wśród płci pięknej o skłonnościach dominujących obowiązuje moda money slave - żenuła. Poza nielicznymi wyjątkami uważam to za kurewstwo, ale oczywiście, skoro ktoś lubi. Napisałem parę PMów i widzę, że reakcje kobiet na samce są niezmiennie takie same. Dziewczęta, tam na serio jest opcja "odpowiedz", wystarczy jak napiszecie: spierdalaj, a sytuacja będzie jasna i klarowna :D Kolejna grupa to tradycyjnie dziewczęta piszące: szukam... albo: przyjdź mię zemnij, jestem tak uległa, że aż ulegam. I jak my biedne żuczensje mamy wiedzieć czego Wy chcecie? Bruneta? Blondyna? Grubego? Starego? Żonatego? Wolnego? Do lasu z takimi anonsami! Na anonse panów i Panów nie zwracam z reguły uwagi, więc nie wiem co się dzieje w tej stajni :)

Żeby nie było, że piszę same negatywy. Mam dwie pozytywne historie. Jedna odnosi się do bardzo rzadkiego upodobania. Zacząłem rozmowę, ale jak zwykle odpowiedź "na razie za wcześnie by mówić o czymkolwiek" sprawiła, że już nie było tematów do dalszej rozmowy :) No ale dziewczę młode i musi się trochę otrzaskać i nabyć ogłady, tyle że nie ze mną. Za stary wyjadacz jestem na takie kozy :) 
Druga pozytywnie nastrajająca sytuacja wynikła z pewnej pomyłki :) Pewna dziewczyna (nazwijmy ją enigmatycznie Irena) odezwała się na jedno z kont. Konto martwe, ale odpisałem. Odpisałem tak jak czuję i jak zawsze odpowiadam, a Irena zreflektowała się, że nie wszystkie samce to amatorszczyki, którym w głowie tylko pukanie i wiązanie sznurkiem. Postaram się ją tu ściągnąć, to może sama coś powie na temat postrzegania samców przez samice na bdsm.pl. Ciekawa zdecydowanie osoba, pisząca i myśląca. Nic więcej nie powiem, bo nic więcej nie wiem, a zresztą, tajemnice alkowy niech pozostaną tajemnicami :P A jedno powiem, co mi tam :) Irena napisała do mnie z chęci zemsty na innym facecie (chyba poznanym właśnie tu). Jestem ciekaw dlaczego, jak i po co atakować kogoś zupełnie innego.

Niebawem wracam żuczki moje kochane

Wasz Mistrz  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz