poniedziałek, 13 grudnia 2010

Na szybko i na krótko...

Nie będzie żadnych konkretów. Po prostu powiedziałem bardzo dobrej przyjaciółce o tym, że mam taki "dziwny" blog :) Sama od lat boryka się z nieujawnioną miłością do bondage (krępowanie). Czy sama Wam o tym opowie, to się okaże. Mam nadzieję, że tak, bo to bardzo ciekawa osoba...

Wasz Mistrz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz